Odpowiedź
W sytuacji opisanej w pytaniu nie mamy do czynienia z wypadkiem przy pracy, nawet jeśli pobyt w szpitalu pracownika związany był z wypowiedzeniem umowy o pracę.
Uzasadnienie
Za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia,
- w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Na równi z wypadkiem przy pracy, w zakresie uprawnienia do świadczeń określonych w ustawie, traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ:
- w czasie podróży służbowej w okolicznościach innych niż określone wyżej, chyba że wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań;
- podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony;
- przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.
Jak więc wynika z definicji ustawowej w opisanej sytuacji nie mamy do czynienia z wypadkiem, ponieważ to zdarzenie nagłe (zachorowanie) nie zostało spowodowane przyczyną zewnętrzną.
Takie rozumienie wypadku przy pracy zaprezentował Sąd Najwyższy Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w wyroku z 16 stycznia 2019 r. (sygn. akt I PK 215/17), w którym czytamy: „Nie uważa się za wypadek przy pracy nagłego pogorszenia stanu zdrowia wskutek zdenerwowania wywołanego przeniesieniem pracownika do innej pracy nieodpowiadającej jego oczekiwaniom lub innych z natury rzeczy stresujących zdarzeń, jak odwołanie z zajmowanego stanowiska bez podania przyczyny czy wręczenie pisma o rozwiązaniu umowy o pracę. Podobnie można ocenić stres związany z rozmową z klientem (kontrahentem) niezadowolonym z oferowanego mu towaru. Osoby zajmujące się zawodowo sprzedażą mają do czynienia na co dzień z sytuacjami stresującymi, są to normalne, typowe warunki wykonywania przez nie pracy. Dlatego co do zasady wykonywanie zwykłych (typowych, normalnych), choćby stresujących lub wymagających dużego wysiłku fizycznego, czynności (obowiązków) przez pracownika, nie może być uznane za zewnętrzną przyczynę wypadku przy pracy, gdyż sama praca nie może stanowić zewnętrznej przyczyny w rozumieniu definicji wypadku przy pracy, ale może nią być dopiero określona nadzwyczajna sytuacja związana z tą pracą, która staje się współdziałającą przyczyną zewnętrzną”.
Podstawa prawna: art. 3 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jednolity: Dz.U. z 2018 r. poz. 1376 z późn.zm.).